SZCZĘŚCIE - PORADY PRAKTYCZNE

"CZASEM BYWA GORZEJ..." 

Kontynuuję wątek mocy słowa - wdzięczności i błogosławieństwa, i dziś chciałabym dopisać uzupełnienie, w postaci kilku rad praktycznych, które umożliwią wytrwanie w powziętym postanowieniu wyboru dobra i łaski dla siebie i innych. Jak nigdy dziś będzie bardzo zwięźle:)

Na wstępie skrót tego, o czym już była mowa:
1. UŚMIECHNIJ SIĘ, BŁOGOSŁAW, OKAZUJ WDZIĘCZNOŚĆ INNYM LUDZIOM.

2. BĄDŹ WDZIĘCZNY WE WSZYSTKIM.

3. KAŻDA OSOBA, WYDARZENIE, SYTUACJA MA DWIE STRONY. WYBIERZ TĄ DOBRĄ I NA NIEJ SIĘ SKONCENTRUJ.

4. ODRZUCAJ ZŁE MYŚLI.

5. NIE ROZPAMIĘTUJ PRZESZŁOŚCI. MYŚL O PRZYSZŁOŚCI.

PAMIĘTAJ! Święty to nie ten, kto nie upada, ale ten, kto wstaje.

6. PRZEBACZAJ I STARAJ SIĘ WYZBYWAĆ URAZY WOBEC TYCH, KTÓRZY CIĘ ZRANILI. BŁOGOSŁAW IM.

7. OTACZAJ SIĘ LUDŹMI ŻYCZLIWYMI I OŻYWIAJĄCYMI - PODTRZYMUJ Z NIMI REGULARNE KONTAKTY.

8. UNIKAJ NARZEKAJĄCYCH, PLOTKUJĄCYCH, OSĄDZAJĄCYCH LUDZI.

A teraz kilka praktycznych "nowości":

1. CZYTAJ BIBLIĘ  KAŻDEGO DNIA. 

Biblia jest Słowem Boga. Jest Księgą Życia, ale i żyje. Żyje poprzez zawarte w niej Słowo, które będzie cię umacniać i prowadzić.
Kiedy budzisz się rano, otwierasz oczy i widzisz, że tuż obok łóżka leży list dla ciebie od Tego, który cię kocha najbardziej. Szaleństwem byłoby go nie przeczytać! 
- Może zawierać wskazówki, które przydadzą ci się, w tym dniu.
- Może podsunąć Słowo, które będzie odpowiedzią dla osoby, która przyjdzie do ciebie z jakimś problemem i Ty będziesz tym, który będzie mógł tej osobie pobłogosławić i przynieść ulgę.
- Może będzie odpowiedzią na pytanie, które od dawna nie daje Ci spokoju.
- Może przygotuje Cię na coś co ma się wydarzyć.
- Może pomoże Ci stoczyć jakąś bitwę. Dla Lysy TerKeurst autorki książki pt. "Stworzona, by pragnąć", cytaty biblijne stały się narzędziami w walce o swoje zdrowie, ciało, radość życia. Pomogły pokonać otyłość i przezwyciężyć pokusę objadania się.
- Może da ci siłę, kiedy czujesz, że otwarcie oczu jest w dniu dzisiejszym szczytem twoich możliwości.
- Może nauczy Cię czegoś nowego.
- A może po prostu przypomni, że jest Ktoś, Kto cię kocha naprawdę.

Nie zostawiaj "Zamkniętej Koperty" obok łóżka. Dzień rozpoczynaj od spotkania z Tym, Który jest blisko, kocha cię, pamięta i czuwa.

Uwagi techniczne:
- staraj się czytać regularnie kolejne fragmenty Pisma Świętego (rozdział po rozdziale) lub na przykład według czytań na dany dzień.
- codzienna lektura Pisma Świętego nie powinna być kolejnym narzuconym sobie obowiązkiem praktyk religijnych, ale wypływać raczej z tęsknoty za relacją z Bogiem.
- zdrową gimnastyką dla umysłu jest uczenie się na pamięć wybranych, budujących fragmentów Pisma Świętego, które można przechowywać w sercu i umacniać się nimi, w razie potrzeby.

2.CZYTAJ INSPIRUJĄCE KSIĄŻKI

Dobra literatura pobudza do wzrostu duchowego, poszerza wiedzę, umacnia wiarę, podsyca nadzieję, zachęca do prawdziwej miłości.
W tym miejscu muszę polecić pewną szczególną książkę. Jeśli mój ostatni wpis zachęcił cię, rozbudził ciekawość albo sprawił, że uważasz, że prawdopodobnie zwariowałam lub odleciałam nieco za wysoko na ziemię, zachęcam do lektury książki Merlina R. Carothersa pt. "Moc uwielbienia" (POMOC 2014) i latania razem ze mną:)

3. SŁUCHAJ DOBRYCH INSPIRUJĄCYCH AUDYCJI, WYKŁADÓW W CZASIE NUDNYCH ZAJĘĆ DOMOWYCH LUB W PODRÓŻY.

Są czynności, które po prostu wykonać trzeba. Czasami może się wydawać, że przez to nie starcza już czasu na coś bardziej rozwijającego. Czas poświęcony na sprzątanie, prasowanie, gotowanie, nie musi być stracony, a może być inspirujący. 

4.  OGLĄDAJ TO, CO DZIAŁA TWÓRCZO I POZYTYWNIE LUB NIE OGLĄDAJ WCALE.

Znam coraz więcej osób, które świadomie rezygnują z dobrodziejstwa techniki jakim jest telewizja. Kilka miesięcy temu w naszym domu także telewizor zamilkł, a wraz z nim dużo złych emocji projektowanych na telewidzów z ekranu. Zauważyłam niezwykłe wręcz pomnożenie czasu na rzecz innych czynności i wzrost kreatywności. (O tym pisał kiedyś Stephen King, którego lektur nie polecam jako zachęcających: chcesz pisać - wyrzuć telewizor.)
Nie uważam, że telewizja to samo zło, bo jak każde narzędzie może i powinna służyć dobremu. W przypadku większości programów nie spełnia jednak tej misji. Jeśli nie chcesz, nie musisz wyrzucać telewizora, ale uważaj na to, co oglądasz.

5. SŁUCHAJ MUZYKI, KTÓRA POMAGA UWIELBIĆ BOGA.

Muzyka łagodzi obyczaje, ale łagodzi też podrażnienia duszy i serca, wspierając postawę wdzięczności i uwielbienia. Jest świetną formą modlitwy. Kto śpiewa modli się podobno podwójnie!

6. LICZ BŁOGOSŁAWIEŃSTWA MIJAJĄCEGO DNIA, CIESZ SIĘ NIMI, DZIĘKUJ ZA NIE I MÓW O NICH.

Nie zapomnij o wieczornej rozmowie z Bogiem. Podziękuj mu, za przeżyty dzień i łaski otrzymane. Podziękuj za to co trudne, poproś o pomoc, zaufaj. Zapisz to za co dziękujesz. Po pewnym czasie, będziesz trzymał w dłoni niepodważalny dowód, że otrzymałeś wiele i łatwiej ci będzie wytrwać we wdzięczności.
Przemiana umysłu, myśli i wypowiadanych słów to proces, na który tak naprawdę tylko my sami mamy wpływ. Bóg chce nam pomóc, ale nie bez naszego udziału.

Wiem, czasem bywa gorzej, posłuchaj co wtedy.

(Uwaga: Nie patrz, tylko słuchaj:))

Szczęść Boże!

2 komentarze:

  1. Anonimowy22:23

    Niby proste, a tak często coś staje na przeszkodzie aby te kroki ku upragnionemu szczęściu czynić. Co zrobić żeby się chciało chcieć?

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedy czuję pustynię, pytam siebie samą: co takiego stało się, że tak się męczę? Najczęściej okazuje się, że zaniedbałam, któryś z ww. życiodajnych nawyków, albo nawet kilka. I walczę, dosłownie walczę, żeby na nowo zagościł w mojej codzienności. A więc, upadam i wstaję, upadam i wstaję itd.

    Zachęcam, żeby zawalczyć o swoje szczęściodajne nawyki:)!

    Powodzenia,

    E

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wpis, chwilę potrwa zanim pojawi się na blogu.