"Niech Ci błogosławi Pan..."
Być może znacie piosenkę (słowo "pieśń", w tym przypadku,
zupełnie moim zdaniem nie pasuje, tym bardziej, że należy raczej do repertuaru dziecięcego) wielkanocną, której krótki tekst jest następujący:
"Bóg nie umarł, Jezus żyje,
Bóg nie umarł, Jezus żyje,
daj Mu ręce swe,
daj Mu nogi swe,
daj Mu serce swe..."
A dziś dodałabym na potrzeby tematu, który mam zamiar
poruszyć, także "daj Mu usta swe". Zresztą to dosyć oczywiste, bo
Jemu należy poddać każdą część ciała i każdą może wykorzystać dla swych celów.
Wracając z wybiegu, już wyjaśniam, że dziś będę pisać o mocy słowa
wypowiadanego do innych i o innych.